Karpacki
img

Polsko-słowackie wydarzenie roku 2019

Kolejny rok,  a z nim kolejne wyzwania w realizacji polsko-słowackich projektów.  Ale nim ruszymy w nowe czas nagrodzić te inicjatywy, które w zeszłym roku cieszyły się dużym powodzeniem. Wracamy wiec z kolejną edycją naszego konkursu na POLSKO-SŁOWACKIE WYDARZENIE ROKU. Tradycyjnie nagradzamy najciekawsze, najbardziej innowacyjne wydarzenie zrealizowane w ramach mikroprojektów z obszaru Euroregionu Karpackiego w roku 2019.

A że najlepiej oceniają uczestnicy i widzowie to Wam oddajemy głos. Jeżeli brałeś udział w imprezie polsko-słowackiej, byłeś jej organizatorem lub po prostu widziałeś relację z wydarzenia, które Cię zachwyciło, podziel się z nami swoją opinią!

Piszcie w komentarzach i lajkujcie. Wydarzenie z największą liczbą polubień i pozytywnych komentarzy wygrywa. Więcej o głosowaniu TUTAJ.

Oto wydarzenia nominowane w tym roku: 

Zlot Bioróżnorodności w Huwnikach
Na naukę ekologii nigdy za wcześnie, dlatego szanując różnorodność przyrodniczą polsko-słowackiego pogranicza ruszamy na Zlot Bioróżnorodności w Huwnikach. Młodzi badacze mieli przed sobą wiele atrakcji, m.in. prezentacje multimedialne, pokazy, prelekcje, konkursy i różnorodne warsztaty. Tu mikroskopy czekały w kolejce na młode umysły do obserwacji gotowe  - tematem obiekty botaniczne, jak i zoologiczne. Dalej czas na ornitologię - słuchacze uszy wytężali, dźwięki lasu i ptasie trele rozpoznawali. Tropiciele zaś skupili na śladach swoje oczy, a poszukiwacze leśnych skarbów wypatrywali leczniczych okazów flory. Eko-olimpiada sprawdzała wiedzę zdobytą, bo i ćwiczeń  z ekologii zabraknąć nie mogło, weszka ekologia to ważny element zachowania bioróżnorodności. Do tego jeszcze m.in.  warsztaty astronomiczne i rzemieślnicze. Poza tym wiele nagród i zdrowa rywalizacja.  Efektem:  spragnione wiedzy umysły młode do ochrony bioróżnorodności są gotowe. Było i miło, i wesoło – bo nauka bioróżnorodności najlepiej wychodzi poza murami szkoły.

Lekcja historii na krośnieńskich ulicach
A teraz chwila na poznanie dziejów, ale historia w szkole nie zawsze jest pasjonująca, dlatego zamiast siedzieć w szkolnej ławie ruszyliśmy z przewodnikiem na zwiedzanie. Takie ciekawe lekcje historyczne najlepiej wychodzą na krośnieńskich ulicach. Tu kamienica swoje dzieje opowiada, tam muzeum swe skarby odkryje, a  kościół przedstawi nam swoje tajemnice. A potem uzupełniamy zgromadzoną wiedzę i opisy, zatrzymując się na chwilę na miejskiej starówce. Tu makieta  renesansowego Krosna pozwala dostrzec poznane, albo punktem wyjścia na kolejne lekcje się stanie. Te lekcje to nie tylko wędrówka śladem dziedzictwa kulturowego, to w poznawaniu dawnych dziejów i tradycji poszukiwanie własnej tożsamości społecznej i kulturowej. Uczniowie niecierpliwie, niestety w szkolonej ławie, ale już czekają na kolejne historyczne zwiedzanie i poznawanie dawnego.

Bitwa w Mymoniu
A teraz przenosimy się na chwilę do przeszłości, do wspomnień naszych pradziadów, gdzie snują się lokalne opowieści. Czas na historyczne losy naszych małych ojczyzn. Na chwilę wracamy do roku 1915. Tym razem rekonstrukcja bitwy w Mymoniu, do której doszło pomiędzy połączonymi siłami austriacko-pruskimi a oddziałami rosyjskimi w ramach operacji gorlickiej podczas I wojny światowej. Huk dział roznosił się wokoło, wybuchy i walki powietrzne samolotów. Pokazy musztry - czas się przygotować, za wałem się skryć lub ruszyć do boju. Tu płonie domostwo, tam flaga powiewa, a dawny sanitariusz uratuje rannego. A wspominając dawne dzieje i chroniąc pamięć o tych, co w boju polegli, czas na chwilę zadumy nadchodzi, gdy  kwiaty na grobie żołnierza przychodzi nam złożyć.  Całość wydarzenia stanowiło doskonałą lekcję historii, nie tylko dla amatorów, ale i pasjonatów. Mamy nadzieję, że podobne rekonstrukcje na stałe zagoszczą w kalendarzu imprez lokalnych.

Jarmark Rzemiosła w Przeworsku
Na chwilę oderwijmy się od nowoczesności i wróćmy do przeszłości. A że tradycje i lokalne rzemiosło coraz bardziej w oczach zyskuje, to na nowo coraz więcej osób je pielęgnuje. Tym razem do zabawy i do pielęgnowania przeszłości skusił wszystkich Jarmark Rzemiosła w Przeworsku. Wśród śpiewów i lokalnych tańców pojawiła się wioska dawnego rzemiosła. Tam, gdzie słychać było stukot kowalskiego młota i  miech rozgrzewał popołudnie majowe, każdy kowalem mógł zostać na chwilę: uderzyć młotem i zadąć miechem. Gdzie koło garncarskie kręciło się wokoło robiliśmy sobie gliniane dzbanuszki, a srebrzysta cyna płynęła u konwisarza do tworzenia ozdób. A może świecy blask kogoś skusił i sam na wykonanie jednej wyruszył. I jeszcze do tego filcowanie - dla każdego i nieskomplikowane. A może szewskie i rymarskie umiejętności ktoś posiada, więc do rymarza i szewca się dosiadał. I wybicie dawnych monet i kręcenie powroza, a do tego czar opowieści każdego przekonał. Jak średniowiecze – to rycerze obowiązkowo, więc i łuk się znajdzie i miecze gotowe. Testować mógł każdy czy mały, czy duży i na rzemieślniczy trakt wyruszyć.  Do tego nie mogło zabraknąć stoisk i straganów z wyrobami lokalnych twórców. Przy pięknej wiosennej pogodzie atmosfera była miła i wesoła. Czekamy na kolejny Jarmark w tym roku.

Festiwal Gier Terenowych i Nowych Technologii w Turystyce na ziemi lubaczowskiej
Czas na turystykę w nowym wymiarze. A zwiedzać można także  z telefonem w dłoni, więc żeby poznać nowe propozycje zapraszaliśmy  na I Transgraniczny Festiwal Gier Terenowych i Nowych Technologii w Turystyce. W czerwcowy weekend w kilku miejscowościach ziemi lubaczowskiej każdy miał możliwość zanurzyć się na chwilę w świecie wirtualnej rzeczywistości,  poznając polsko-słowackie pogranicze.  Oczywiście festiwal był okazją do testowania nowo powstałych produktów turystycznych tj. gier geocoin. Pierwsi poszukiwacze przygód i pasjonaci odkrywania nieznanego w nowej odsłonie ruszyli w teren zgłębiając dzieje, poznają kulturę i podziwiając przyrodę. Tym, co aktywny wypoczynek cenią, czy co młodym czy starszym… doświadczeniem, rajd rowerowy dostarczył wiele radości, zaś liczne rozgrywki w terenie wciągnęły wszystkich bez litości. Był i bieg poszukiwacza przygód, gry i zabawy na świeżym powietrzu, liczne warsztaty i atrakcje dla najmłodszych. Do tego pokazy laserowe, diorama i występy muzyczne. Oczywiście nie mogło zabraknąć doświadczania Karpat poprzez ich smaki i zapachy, czyli dla amatorów wędrówek wśród regionalnych pyszności - degustacja karpackich dań. Czekamy na kolejne edycje.

Regulamin konkursu znajduje się poniżej. 

Do pobrania

img

REGULAMIN

487 KB PDF

Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności - Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030